„ZBAGATELIZOWAŁAM TO, MOŻE SOBIE PO PROSTU ŁYDKĘ SIEDZĄC NACIĄGNĘŁAM. MYŚLAŁAM, ŻE MASAŻE I MAŚĆ POMOGĄ…”

Witam serdecznie,

Moja historia z Trombofilią zaczęła się we wrześniu 2020 roku. 

2020 rok, mam 37 lat, zdrowa kobieta, mama dwójki dzieci. W maju ablacja macicy, usuwane polipy. Zabieg udany, żadnych powikłań, macica czysta. Lekarz ginekolog po kontroli  decyduje o  tabletkach hormonalne na wyrównanie krwawienia.

Pierwsze hormony w moim życiu. 

Czerwiec 2020, mijają 2 tygodnie od terapii hormonalnej . Praca siedzącą, mało się ruszam, pandemia, praca, zakupy, dom, zwykła codzienność. 

W pracy zaczyna boleć mnie lewa łydka, ból się nasilał i znikał. Zbagatelizowałam to, może sobie po prostu łydkę siedząc naciągnęłam, myślałam że masaże i maść pomogą. Mija kolejny tydzień na hormonach, łydka pobolewa, ból znośny, więc funkcjonuje normalnie. 

Piękna słoneczna niedziela , wybieram się z dziećmi na świeże powietrze, bardzo intensywnie na sportowa mija nam cały dzień. 

Rano po przebudzeniu, łydka strasznie boli, wyglądała normalnie, zero opuchlizny,  strasznie,, ciągnie” i jakby się wykrzywiała.

Po czterech  tygodniach, ból łydki przechodzi, ale zaczyna mnie dusić w klatce piersiowej, dziwny ból jakby coś mnie rozrywało, ból się nasilał przy głębokich wdechach. I dopiero w tym momencie zapala mi się czerwona lampka. Kontakt z ginekologiem, natychmiastowe odstawienie tabletek. 

Kontakt z lekarzem rodzinnym. Po opisaniu objawów, lekarz wysyła mnie na SOR. Szpital mały, miejski. Badania kardiologiczne w porządku USG w porządku, badania krwi w porządku D—dimer 1200. Niestety mimo to lekarz po 4 godzinach odesłał mnie do domu z zaleceniami – mało stresu i receptą na Dexak.

Kolejny tydzień, w pracy zaczynam się źle czuć, łydka strasznie boli, kręci mi się w głowie, widzę podwójnie.                                                            

Kontakt z lekarzem rodzinnym, powtórzenie wszystkich badań. DDimery, chirurg naczyniowy, kardiolog.  Po dwóch dniach przychodzą wyniki. D Dimer 3000, fatalne wyniki krwi, kolejne USG łydki w prywatnym gabinecie i wynik –  żyła główna drożna, po stronie lewej wykrzepnietęta żyła międzymięśniowa. 

Wracam do domu z receptą na Xalerto i skierowaniem do hematologa.

I tak po czterech miesiącach postawiona  diagnoza. Trombofilia, niedobór białka S.

Mimo że naprawdę trafiłam na różnych lekarzy takich z powołaniem i takich, których już nigdy w życiu nie chciałbym spotkać. Wierzę że anioły istnieją. 

Tutaj chciałabym tylko podziękować mojemu lekarzowi rodzinnemu z bardzo malutkiej miejscowości, który nie dał za wygraną, który nie odpuścił i naprawdę okazał mi wielkie serce. 

Pozdrawiam Małgosia 

Droga Koleżanko, Drogi Kolego,

Zakrzepica dotyka milionów ludzi na całym świecie. Pomóż nam podnosić świadomość tego zagrożenia, dzieląc się swoją historią i rozpowszechniając nadzieję.

Napisz do nas na adres biuro@fundacjatrombofilia.pl

Kamila Jaszczor
Założycielka fundacji. Ambasadorka Światowego Dnia Zakrzepicy 2019.
12aa
Pragniemy poinformować Cię, że Zgodnie z art. 13 ust. 1−2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27.04.2016 (tzw. RODO), zapewniamy bezpieczeństwo danym, które są przetwarzane w ramach działania naszej strony. Klikając „Akceptuję” lub zamykając okno, zgadzasz się na warunki przetwarzania swoich danych osobowych wyrażone w Polityce prywatności

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *